Wiele osób ma nieprzyjemne wspomnienia związane z dentystą. Lekarz ten jest postrachem wśród dzieci, ale na myśl o wizycie u niego drży także wielu dorosłych. Dlaczego dentysta budzi tak nieprzyjemne skojarzenia wśród osób w różnym wieku i jak lekarze próbują rozwiązać ten problem u swoich pacjentów?
Jak pokonać strach przed dentystą
Dentysta wielu osobom kojarzy się z bólem towarzyszącym zabiegom. Choć obecnie w nowoczesnych gabinetach odchodzi się od znieczulenia podawanego za pomocą zastrzyku, dla ludzi starszej daty właśnie z tym kojarzą się zabiegi u tego specjalisty. Dodatkowo niektóre zabiegi, takie jak zwykłe borowanie zębów, usuwanie kamienia lub wypełnianie ubytków przeprowadzane jest bez znieczulenia, za wyjątkiem sytuacji, w których klient sobie go zażyczy.
Po znieczulenie sięga się w gabinecie dentystycznym dość rzadko, w przypadku poważniejszych zabiegów, na przykład wyrywania zęba czy leczenia kanałowego. Zdarza się również, że dentysta przeprowadza inne zabiegi w obrębie jamy ustnej, także pod wpływem znieczulenia. Zalicza się do nich, jak zauważa dentysta z Opola (http://stomatologdentystaopole.pl/), między innymi popularny zabieg przecinania przerośniętego wędzidełka.
Dentyści w różny sposób podchodzą do problemu strachu u pacjentów. Największy kłopot dotyczy dzieci, które pod wpływem lęku mogą być niespokojne podczas zabiegu lub nawet odmówić jego wykonania. Aby uniknąć takich sytuacji, niejeden dentysta wręcza najmłodszym pacjentom drobne nagrody, takie jak zabawki czy słodycze. Jest to dość powszechny sposób, głównie ze względu na swoją skuteczność.
Stomatolodzy starają się również radzić sobie ze strachem, jaki wywołuje u najmłodszych strzykawka ze znieczuleniem. Zamiast tego coraz częściej stosuje się więc technikę “Wand”, w której zwykłą strzykawkę zastępuje specjalny przyrząd bez widocznej igły. Dodatkowo takie podanie znieczulenia nie powoduje bólu przy wkłuciu i wtłacza płyn powoli, bez uczucia rozpierania dziąsła. Oprócz tego dentyści używają znieczuleń wziewnych i tych najmniej inwazyjnych, występujących w formie żelu lub sprayu.
Nie bójcie się więc stomatologów. Nie są wcale aż tak straszni!
